Podczas rowerowej wycieczki po powiecie, natrafiłem zupełnie przypadkiem na pewną tablicę pamiątkową.
Obiekt ten znajduje się w bocznej drodze, naprzeciwko Leśnictwa Strzałków.
Tablica poświęcona jest działaczom podziemia Armii Krajowej, którzy zostali zamordowani przez Niemców 13 (niektóre źródła podają 15) czerwca 1944 roku. Zginęła wówczas 53-letnia Zofia Plewińska, 20-letni Edmund Plewiński oraz 22-letnia Wanda Plewińska.
Skąd ten zbiorowy mord? Miejscowy gajowy, Roman (w niektórych źródłach Zenon) Plewiński, działacz ZWZ-AK, został zaskoczony w swoim domu przez żołnierzy Wehrmachtu. Jemu udało się zbiec do lasu, ale żona Zofia, syn Edmund i córka Wanda ponieśli śmierć.
Po tej tragedii Roman Plewiński z czasem wrócił do pracy w Leśnictwie Strzałków. Zajmował się szkółkarstwem, racjonalizacją technik żywicowania oraz pamiętnikarstwem.
Grób zamordowanych oraz Romana Plewińskiego, zmarłego w 1977 roku, znajduje się na Cmentarzu Starym w Radomsku, w kwaterze B04, w grobie 0243. A tablicę pamiątkową przy Leśnictwie Strzałków ufundowali członkowie Armii Krajowej.