W Strzałkowie, na froncie budynku, w którym mieściła się niegdyś szkoła rolnicza, widnieje herb szlachecki Przegonia (zwany także Przeginia). Skąd on wziął się w tym miejscu?

Siemiradzki zmarł w dworku w Strzałkowie w 1902 roku, ale posiadłość pozostała jeszcze przez kilka lat w rękach rodziny. W 1914 roku posiadłość zakupił inżynier budowy dróg i mostów Stefan Kryński. W 1917 roku przebudował on dworek i umieścił na jego frontowej ścianie herb rodu Przegonia.

przegonia_herb_strzalkow_dworek_2010_1przegonia_herb_strzalkow_dworek_2010_2

Kasper Niesiecki w „Herbarzu polskim”, wydanym w 1841 roku w Lipsku (tom VII, strony 337-338), tak opisywał wspomniany herb Przegonia:

Księżyce dwa nie pełne, barkami do siebie, rogiem jednym do góry, drugim w dół, obrócone, amiędzy niemi miecz rękojeścią do góry, a ostrzem w dół, w polu czerwonem, być powinny, na hełmie z korony pół Smoka wychodzi, tak, że dwie przednie jego nogi widać i skrzydła, w lewą tarczy (luboć go drudzy w prawą obracają) z paszczy jego płomień wybucha, a w tym płomieniu, tenże miecz i księżyce, jak na tarczy, kładą.

Herbem tym posługiwał się także ród Kryńskich, mimo, że w herbarzu Niesieckiego nazwisko Kryńskich zapisane jest błędnie („Kryski”), lub też w pierwotnej formie, która z czasem uległa przekształceniu na „Kryński”. Po drugiej wojnie światowej nastąpiła parcelacja majątków ziemskich przez co Kryńscy stracili posiadłość w Strzałkowie. W dworku zorganizowano szkołę rolniczą a herb został zamalowany na kolor biały. Dopiero w 2000 roku udało się przywrócić mu pierwotne barwy, dzięki czemu możemy go podziwiać do dziś.

W grudniu 2020 roku dworek wrócił w ręce spadkobierców Kryńskich. Herb jest w jak najbardziej właściwym miejscu.

Podziel się tą wiadomością: